GLZS Olimpia Dąbrowa - strona nieoficjalna

Do meczu z Zagłębiem podeszliśmy osłabieni nieobecnością naszego czołowego zawodnika Rafała Błaszaka, który miał zaliczenia na studiach. Trener Piotr Dobrzyński mając do dyspozycji dzisiaj 15 zawodników postanowił wprowadzić małe roszady w składzie. W bramce jak zawsze stanął Błażej Mikołajewski. W obronie od pierwszych minut zagrał Łukasz Peizert (na prawej stronie), w środku Piotrowi Wekwejtowi nie towarzyszył tak jak zawsze nasz kapitan, za to lewy obrońca Kamil Szczepaniak i na lewej stronie wystąpił Bartłomiej Rusiecki. Na prawym skrzydle pomocy zagrał Daniel Sykut, który został przesunięty z pozycji stopera właśnie na to miejsce, w środku pola był: Patryk Pachla, Krzysztof Kasprzak i Jakub Koralewski a na lewej pomocy Krzysztof Konrad. Na szpicy tak jak zawsze Marcin Pachla. W rezerwie pozostali: Mateusz Stawicki, Dawid Gwiazda, Kuba Kozłowski i Marcin Jędrzejczak.

Minutowa relacja:

2'  pierwszy rzut rożny gości i strzał głową jednego z zawodników nad naszą bramką

9'  aut na wysokości naszego pola karnego, obrońca rzuca mocną piłkę w pole karne, tam drugi z zawodników Piechcina uderza ją głową, Błażej popełnia błąd niepewnie łapiąc piłkę, wylatuje mu ona z rąk i ląduje w siatce, 0 - 1!

21'  strzał Daniela Sykuta obok bramki

25'  uderzenie Kapsla, obok bramki

29'  tym razem strzał Zagłębia, również obok bramki

30'  dobra akcja Krzysztofa Konrada, mija dwóch obrońców i uderza w słupek

34'  w odpowiedzi ładna akcja przyjezdnych kończy się strzałem na bramkę i broni Błażej

KONIEC I POŁOWY

46'  Patryk zagrywa do Daniela Sykuta a ten uderza w bramkarza

50'  strzał Krzysztofa Kasprzaka i poprzeczka, dobitkę Marcina Pachli broni bramkarz gości

51'  golkiper Piechcina popisuje się świetną paradą wybijając piłkę na rzut rożny, która leciała w okienko bramki po wykonanym rzucie rożnym przez nasz zespół

63'  żółta kartka dla Piotra Wekwejta

66'  zawodnik Zagłębia sam na sam z Błażejem i nie trafia w bramkę

76'  Krzysztof Konrad dośrodkowuje z rzutu rożnego, najwyżej do piłki wyskakuje Krzysztof Kasprzak i pakuje ją do bramki, mamy remis 1-1!

80'  Kuba Kozłowski zmienia naszego kapitana, Daniel Sykut oddaje opaskę Kapslowi i schodzi z boiska

85'  kolejna zmiana, plac gry opuszcza Marcin Pachla a w jego miejsce Marcin Jędrzejczak

87'  ostatnia zmiana w naszej drużynie, Dawid Gwiazda za Jakuba Koralewskiego

KONIEC MECZU

Podsumowując pierwsza połowa nie należała do udanych w naszym wykonaniu i ponownie straciliśmy bramkę po naszym głupim błędzie i krótko mówiąc z przebiegu I części wynik już był niesprawiedliwy bo co najmniej powinien być remis no ale nie udało nam się zdobyć wyrównującej bramki do przerwy. Druga połowa to nasza dominacja na boisku, Piechcin poza akcją z 66 min. nie miał więcej okazji na zdobycie bramki. Wielka zasługa bramkarza gości, że nie stracili bramki bo dwa razy uratował ich od tego broniąc dobitkę Marcina i po chwili wybijając piłkę na rzut rożny. Mieliśmy również słupek i poprzeczkę, wielka szkoda kolejnych straconych punktów.

Warto również odnotować a raczej trzeba o tym napisać, że główny arbiter dzisiejszego meczu kompletnie sobie nie radził, nie potrafił się dobrze ustawiać na boisku i dlatego nie widział np. tego jak zawodnik gości przed szesnastką broni uderzenie jednego z naszych  rzucając się jak bramkarz i odbijając ją rękoma. Kartki też były dawane z kapelusza a wtedy kiedy naprawdę powinny one być to ich zabrakło. Na potwierdzenie tych słów po ostatnim gwizdku sędziego bramkarz Zagłębia dziękując nam za to spotkanie powiedział: ,,Najsłabsze ogniwo dzisiejszego meczu" po czym wskazał palcami na głównego sędziego.

Tym razem dziękujemy naszym kibicom za kulturalny doping i oczekujemy takiego w każdym spotkaniu.

• Komentarzy [6]
• czytano: [937]
• DO